W ramach The Art Exchange wysłałam Izabelli notes zrobiony z papierów, które pokazywałam przy okazji tuszowych eksperymentów. Potrzebowałam do nich tylko disressów Rangera i masek Tima Holtza, odrobiny papieru (kolorowa ksero kartka i kartka z książki), a na "wyściółkę" notesu papier K&Company.
Przy okazji polecam zajrzeć do Jolaska, bo czekają tam niezłe słodkości:
Przy okazji polecam zajrzeć do Jolaska, bo czekają tam niezłe słodkości:
1 komentarz:
Super wyszedł :) jeszcze nie próbowałam takiej zabawy tuszami ale już mi sie podoba :)
Prześlij komentarz