Miałam oddać kolczyki w połowie października... ale jesienne choróbska trochę opóźniły losowanie.
Żeby już nie przedłużać, przystąpmy do rzeczy! Maszyna losująca...
...wybrała zwycięski los:
Gratuluję Mazioncie i proszę o adres do wysyłki (mojego maila znajdziesz na bocznym pasku).
2 komentarze:
Jaki duży chłopak :)
Katrina, zapraszam do udziału w zabawie. Na moim blogu znadziesz nominację do Liebster Blog Award. Może jak synek będzie spał, uda Ci się znaleźć trochę czasu. Moja Różyczka właśnie zasnęła, stąd mam czas buszować po blogach ;)
Prześlij komentarz