Pora na kolejne wpisy do wędrujących albumów z XVII edycji...
Tym razem wpisałam się do albumu Fejferka zatytułowanego "M jak marzenie". A że najbardziej to ja chcę, żeby nasz ślub już się odbył, więc właśnie o tym napisałam:
Wpis zrobiony z papierów ILSu z serii Marie Antoinette, literek tekturowych WeRMemoryKeepers (oklejonych i pomalowanych Crackle Accents Rangera) oraz ślubnych naklejek EK Success.
Jednocześnie miałam u siebie album Abaszki o tematyce dość trudnej, bo nieco krępującej... czyli "Bo we mnie jest seks". Zmierzyłam się z tym wyzwaniem z takim rezultatem (foty takie sobie przez ten deszczowy maj):
Tym razem w ruch poszły papiery ILSu z serii Glass of Wine (łącznie z wykorzystaniem wydrukowanej na marginesie nazwy tej kolekcji ;), a także papier wizytówkowy Protosu zabarwiony Distressem Rangera (w kolorze Old Paper), zwykła tasiemka z pasmanterii i zbieranina nitów niewiadomwego pochodzenia oraz wspomniane już tekturowe literki WeRMemoryKeepers.
Tym razem wpisałam się do albumu Fejferka zatytułowanego "M jak marzenie". A że najbardziej to ja chcę, żeby nasz ślub już się odbył, więc właśnie o tym napisałam:
Wpis zrobiony z papierów ILSu z serii Marie Antoinette, literek tekturowych WeRMemoryKeepers (oklejonych i pomalowanych Crackle Accents Rangera) oraz ślubnych naklejek EK Success.
Jednocześnie miałam u siebie album Abaszki o tematyce dość trudnej, bo nieco krępującej... czyli "Bo we mnie jest seks". Zmierzyłam się z tym wyzwaniem z takim rezultatem (foty takie sobie przez ten deszczowy maj):
Tym razem w ruch poszły papiery ILSu z serii Glass of Wine (łącznie z wykorzystaniem wydrukowanej na marginesie nazwy tej kolekcji ;), a także papier wizytówkowy Protosu zabarwiony Distressem Rangera (w kolorze Old Paper), zwykła tasiemka z pasmanterii i zbieranina nitów niewiadomwego pochodzenia oraz wspomniane już tekturowe literki WeRMemoryKeepers.
7 komentarzy:
Bardzo fajne wpisy. Podobaja mi się Twoje pękające literki :) Drugi wpisik extra i na tym cuuudnym papierze... :)
ten wpis na winnych boskiii
poprostu taki zmysłowy i piękny :D przykuwa uwagę
Kasiu, piękne wpisy :) A z trudnym tematem "Bo we mnie jest seks" super sobie poradziłaś :) Wyszło rewelacyjnie!
Bo we mnie jest seks - świetny wpis:-))
Piękne wpisy, oba!
Świetnie ukryta sentencja, rzeczywiście pobudza wyobraźnię to co ukryte :) Bo zaczęłam zachodzić w głowę co tam może być :")
W marzycielskim wpisie brakuje mi jedynie buźki panny młodej...
ślicznie dziękuję za piękny wpis :)
no i nieźle sobie poradziłaś z tematem abaszki :)
trzymam kciuki, żeby marzenie się spełniło!
obydwa wpisy są świetne! życzę spełnienia marzenia:)
Prześlij komentarz