15 cze 2010

Kolażowy koniec


Co prawda nie udało mi się zgodnie z założeniem robić po jednym kolażu dziennie przez tydzień, ale postanowiłam i tak dokończyć założone "dzieło" i tak powstały dwa ostatnie kolaże:


A także okładka do nich:


Całość prezentuje się tak:


Wszystkie powstały z tej gazetki:

2 komentarze:

Koczes pisze...

OMG, kolaże to dla mnie totalna abstrakcja, jestem pełna podziwu dla Twojego zmysłu łączenia tych wszystkich elementów:) Serdecznie pozdrawiam:)

OLIWKA pisze...

Kasia, czekam na więcej !!!! bardzo trafne są te twoje prace, nie zarzucaj ich :)