Oliwkowo

W końcu obrobiłam pierwszą partię zdjęć albumu dziecięcego, o którym wcześniej wspominałam (drugą partię pokażę w kolejnym poście, bo duuużo zdjęć wyszło).
Zacznijmy więc od pudełka, w którym albumik zamknęłam (zrobione na bazie pudełka po przesyłce ze scrap.com.pl ;):


Tak się prezentuje okładeczka:


Pierwsze strony z miejscem na zdjęcia z USG oraz fotkami ciążowymi:


Kolejne strony z pierwszych chwil po urodzeniu i z poszczególnymi częściami ciała:


Z wyciąganym tagiem, na którego odwrocie są informacje o wadze, długości i dacie ur.:


Kolejne strony zawierają uproszczone drzewo genealogiczne oraz porównanie do rodziców:


"Z rąk do rąk" było stroną przygotowaną na specjalne życzenie zamawiającej album koleżanki:


Po rozwiązaniu tasiemek i rozłożeniu pierwszej warstwy ujawniają się dziadkowie:


Po rozłożeniu kolejnej warstwy pozostali członkowie rodziny, trzymający małą na rękach:

Albumik ma wymiary 20x20 cm. Nie wiem czy widać, że na każdej stronie niektóre elementy przymocowane są taśmą 3D. Niebawem dalsza część...

Po prostu JA

Właśnie się zorientowałam, że mam do pokazania zaległy scrap, który powstał na wyzwanie Scrapujących Polek, w którym należało zrobić LO ze zdjęciem i journalingiem mówiący coś o nas:


Papier bazowy to ILS z serii Piknik Party, pozostałe papiery to Papermania (te same, których użyłam do pojemniczka na podręczne przybory), naklejki papierowe Pink Paislee, a ćwieki Latarni Morskiej ze scrap.com.pl

Radośnie

Chwilę mnie nie było, znowu zbierają się zaległości... a to dlatego, że byłam w trakcie załatwiania nowej pracy. I udało się! Koniec z bezrobociem, pora wracać do normalnego życia. Praca może nie jest wymarzona, ani super płatna, ale ważne, że jest. :D

Oczywiście przez tę sprawę z robotą fotki albumu nadal nie zostały obrobione. Za to udało mi się zrobić w niedzielę kolejną pracę na wyzwanie Altered Art Scrapujących Polek - tym razem pojemnik na podręczne przydasie zrobiony z tutki po papierze (którą jakiś czas temu dostałam od Gosi, bo to taka gruba tutka z mega rolki):


Papiery Papermanii (nie chce mi się szukać nazwy zestawu), kwiatki Primy, ćwieki MM i Latarni Morskiej, wstążeczka z pasmanterii.

A na blogu Kwiatu Dolnośląskiego fotorelacja z sobotniego grilla. :)

Karciany organizer

Zdjęcia albumu dziecięcego jeszcze nie obrobione... więc pokażę coś swieżego - dzisiaj powstał organizer na wyzwania Scrapujących Polek, zrobiony na wyzwanie Altered Art, w którym trzeba było zalterować karty do gry (jak zwykle zdążyłam na ostatnią chwilę):


Organizer można postawić na biurku lub na półce:


Ma po jednej stronie na każdy dział (karteczki samoprzylepne wymienia się wraz ze zmianą wyzwania):


Użyłam papieru ILSu (Homo Scrapiens) postemplowanego pieczątką ILSu (tuszem Rchival: Plum). Literki wycięłam z kolorowej gazetki i potuszowałam Distressem: Old Paper.

W poczekalni

Dla tych, którzy czekają aż uporam się z obróbką zdjęć mojego ostatniego albumu (a mam dużo fotek, do tego średniej jakości wyszły i jeszcze twarze muszę zamazywać, a dostęp do kompa mam utrudniony odkąd królik przegryzł mi kabel do zasilacza od laptopa, więc jeszcze trochę czasu mi to zajmie), taka mała zajawka:

Kolażowy koniec

Co prawda nie udało mi się zgodnie z założeniem robić po jednym kolażu dziennie przez tydzień, ale postanowiłam i tak dokończyć założone "dzieło" i tak powstały dwa ostatnie kolaże:

A także okładka do nich:

Całość prezentuje się tak:

Wszystkie powstały z tej gazetki:

Powoli nadrabiam zaległości...

Ostatni tydzień poświęciłam na robienie albumu na zamówienie koleżanki, przez co nie miałam czasu, żeby tu zaglądać, ani nawet na dokończenie kolażowego wyzwania... ale powoli odkopuję się z zaległości.

Zanim obrobię zdjęcia wspomnianego albumu oraz zrobię nowe prace scrapowe, pokazuję starego layouta zrobionego na mapkowe wyzwanie Scrapujących Polek (Scrap#54), będącego kolejną stroną do albumu z 2008 roku (tytuł to nazwa knajpy, w której świętowaliśmy):

Użyłam papierów ILSu z serii Oblicza Barw, Soczyste Lato i Homo Scrapiens. Kółeczka zostały wycięte dziurkaczami z papieru wizytówkowego potraktowanego przeze mnie dabberem Rangera oraz stemplem Primy. Literki to naklejki Collage Press. Do tego dołożyłam kaboszona i kropki akrylowe.

Zaległości i nowości

Na początek zaległa karteczka, która powstała na wyzwanie u Scrapujących Polek. Miały być: biel, ecru, zieleń, bordo, organzowy kwiatek i koronka.


Wykorzystałam papiery ILSu z serii Glass of Wine, Herbaciany Ogród oraz Oblicza Barw, a także literki Webster's Pages, listkowy dziurkacz i perełkę Dalprintu. Organzowy kwiatek powstał dzięki pomocy Stefy. Koronka z domowych zapasów.

A z nowości... po pierwsze chwalę się, że zostałam moderatorką u Scrapujących Polek. :D

Po drugie dwa kolejne kolaże w ramach junkowego wyzwania:

Kolażowania dalszy ciąg

Zrobiłam kolejne kolaże w ramach junkowego wyzwania...
Wczorajszy:


I dzisiejszy:


Wczorajszego nie udało mi się od razu obfocić i wrzucić na bloga, ponieważ wczorajszy dzień spędziliśmy w Świdnicy, podziwiając dawnych żołnierzy i oglądając rekonstrukcję bitwy. Nie mam z byt ładnych fotek... więc pokaże tylko tę, która powędrowała na flickra:


Damiana zdjęcia z tego wydarzenia można obejrzeć tutaj (na stronie gazeta.pl).

Kolażowanie

Na flickrze Junka zaproponowała wyzwanie polegające na robieniu przez tydzień codziennie jednego kolażu z jednej i tej samej gazetki, z użyciem jedynie nożyczek, kleju i białej bazy. Pomyślałam, że w sumie na błyskawiczne kolaże zawsze czas znajdę, a że nie mam w ogóle żadnej wprawy w tym rodzaju artystycznej ekspresji, to chętnie spróbuję czegoś nowego i się pobawię.

Dzisiaj pierwszy dzień i mój pierwszy kolaż (taki na rozgrzewkę):


Baza 15x15 cm. Na koniec wyzwania zdradzę z jakiej gazetki powstały moje twory.

I takie tam foto z dzisiejszego spaceru po wrocławskim rynku (kolejne zdjęcie do wyzwania czerwcowego One Photo a Day):

Urodzinowy sorbet

Jak już pisałam w poprzednim poście... postanowiłam obdarowywać urodzinowo koleżanki ze scrapowych spotkań. Kolejny zestawik powędrował niedawno do K.a.s.i.:


Składa się tradycyjnie z notesu:


Zakładki:


I karteczki:


Powstał z papierów ILSu z serii Meadow Sorbet, z dodatkiem kwiatków Primy, ćwieków Making Memories oraz literek Collage Press.