31 sty 2010

Miłośnie

Na zamówienie Gajowej powstały karteczki miłosne (właśnie miłosne, a nie walentynkowe - takie były wytyczne). Dwie pierwsze w rozmiarze dla mnie trochę niewygodnym i klimacie też nie do końca moim:

Trzy kolejne za to tworzyło mi się naprawdę przyjemnie, dzięki wspaniałym papierom i cudownemu stempelkowi, który pożyczyła mi Stefa:


Na to samo zamówienie powstały jeszcze miłosne notesy (na podstawie tego):


Większość z tych prac powstała dzięki wspaniałemu zestawowi papierów K&Company Remake Rose Reds Mat Pad (proekologicznemu, bo z makulatury). Pozostałe papiery to jakaś taka zbieranina (w tym bazowym papierem w kartkach jest moja ostatnia kartka z ILSowej Romancy). Kwiatki Primy, koronka zdobyczna, ćwieki w większości Latarni Morskiej ze Scrap.com.pl (także brązowe kwiatki na jednym z notesów z tegoż sklepu).
Zdjęcia troszeczkę przekłamują kolory, ale starałam się wyciągnąć z nich ile się dało - po prostu jakoś tak słabo mi wyszły, a nie mam już możliwości zrobienia nowych.

Przy okazji... zajrzyjcie do Kalanchoe, jeżeli chcecie zobaczyć jak twórczo spędzałyśmy ten weekend. ;)

6 komentarzy:

  1. Kasiu, Nadworny dziś będzie robić fotki tychże właśnie kartek, jak mu wyjdą, to Ci podeślę;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne karteczki, te z kwadracikami naprawdę super a notesy cóż powiedzieć boskie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Musisz mnie nauczyc takiego sprytnego uzywania papierow- ty zawsze zrobisz cos z niczego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czwarta kartka podbiła moje serce! Ale wszystkie są śliczne.
    Notesy Twoje uwielbiam! :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. ślicznie
    aż czuć uczucie w powietrzu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna miłosna produkcja!:)))
    Ja podobnie jak Lena bardzo lubię Twoje notesy! :)

    OdpowiedzUsuń