W końcu udało mi się skończyć albumik z wyjazdu na Kretę... ma format 13x18 cm i składa się z 23 kart. Ze względu na jego grubość miałam Wam pokazać jedynie wybrane strony, ale na specjalną prośbę Loany pomęczę Was wszystkimi...
Baza powstała z różnistych, dość przypadkowo dobranych papierów, początkowo mając tworzyć domowej roboty smashbooka. Głównym dodatkiem okazała się mapa samochodowa, którą dostaliśmy wynajmując auto, i oczywiście taśmy dekoracyjne.
Przy okazji albumik zgłaszam na wyzwanie#10 Paperii:
Świetny album. Oglądam i oglądam! Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńfantastyczny album :)
OdpowiedzUsuńSuper albumik i pieknie opakowane wspomnienia. Kreta, mmmmm tez mam co wspominać ;) tylko u mnie to zwykle pare setek wychodzi ;)
OdpowiedzUsuńO rany, mnóstwo pracy w niego włożyłaś. Jest genialny - super pamiątka! :)
OdpowiedzUsuńWspaniały album . Nie mogę doczekać się kiedy zobaczę go na żywo.
OdpowiedzUsuńpodziwiam zawsze takie duże projekty:) ja sie ograniczam do małej przetrzeni aaaa Kreta to moja podróż poślubna :)
OdpowiedzUsuńGenialny!! Uwielbiam takie albumy :D
OdpowiedzUsuńŚwietny album, niesamowita pamiątka.
OdpowiedzUsuńmacałam ... jeszcze piękniejszy w realu :)
OdpowiedzUsuń